niedziela, 18 kwietnia 2010

...no to wypada zacząć...


Jestem, żyję, ale tak do końca obudziłam się całkiem niedawno. Dotychczas podziwiałam i zazdrościłam osobom, które potrafią mieć i żyć swoimi pasjami. Nadeszła pora i na mnie. Myślę, że zawdzięczam to kilku wspaniałym osobom - kobietom. Na pewno o nich tu napiszę, ale przyjdzie na to odpowiednia chwila.
Witaj, kimkolwiek jesteś i czytasz te słowa. :-)

2 komentarze:

  1. Witam :)

    Strasznie podoba mi się to ceramiczne serce, czy to dzieło Autorki czy rzecz nabyta? :)

    pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  2. To dzieło autorki, ale - uwaga - poszkliwione przez jej trzyletnią córeczkę. Szczęka mi opadła jak to zobaczyłam po wypaleniu. :-)

    OdpowiedzUsuń